Hej ;-)
Gorąco jest. Tata kupił mi dużo ogórków, więc je sobie wcinam. ^^ Dzisiaj idziemy z Koneko na bagmintona. A wczoraj nieźle przed japońskim trenowałyśmy. Ciągle sobie czytałyśmy i uczyłyśmy się nowych słówek, łoaah. Niezłe rzeeczy. W każdym bądź razie chodzimy nadal i cały czas sie dokształcamy. Szukałam ostatnio jakichś nowego obrazka na bloga, ktory moglby poslozyc jako szablon, ale zadnego takiego, ktory by od razu wpadl mi w oko, nie znalazlam. Na razie szata graficzna bloga jest ladna (przynajmniej mi sie podoba) trawka, przyjaciolki no normalnie polowa wiosny i polowa lata.
Tak se mysle co tu jeszcze napisac.
Aaaa. Dawno z Koneko nie gralysmy w AIONA. Caly czas tylko tennis, tennis, tennis...nie zeby mi sie ta gra nudzila, bo uwielbiam w to grac, aczkolwiek urozmaicenie nie bedzie chyba takim zlym pomyslem.
Dzisiaj bylam sie przejsc do taty. Piechotą. Uhh.
Troche bylo meczaco, ale dalam rade ^^
Tak se mysle, ze mam ochote obejrzec jakas drame, ale brak wolnego czasu skutecznie mi to uniemozliwia. Zaczne cos ogladac pod koniec czerwca...a wlasnie. Co do czerwca.
Niedlugo wakacje!
I odpoczynek. Blogi odpoczynek, na ktory tak dluuugo kazdy uczen czeka.
Powiem na dwa miechy: baj baj francuski, baj baj chemiio, baj baj geografio, zmoro ludzkosci.
No dobra, nie mam dzisiaj zadnego filmiku (obrazka tym bardziej) wiec dzisiejszą notkę zostawię ,,na sucho''.
Do kiedys tam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz